Energia z wiatru

Energia z wiatru
Jednym z symboli ekologii stały się elektrownie wiatrowe. Budowane w masowych ilościach w Holandii czy Niemczech budzą entuzjazm ekologów i dają nadzieję na przyszłość pod znakiem energii z odnawialnych źródeł energii. Wiatraki mają wiele zalet. Najważniejszą jest rzecz jasna wykorzystanie niekończącego się źródła, jakim jest siła wiatru. Niestety elektrownie takie mają też wady. Wraz z rozwojem tego sektora pojawia się coraz więcej wątpliwości. Pierwsza dużą wadą elektrowni wiatrowych jest to, że stanowią one poważne zagrożenie dla żyjących w pobliżu ptaków oraz nietoperzy. Jedne i drugie próbują często przelecieć pomiędzy skrzydłami wiatraka, co niestety kończy się tragicznie. Wprawdzie wiele gatunków zwierząt potrafiło przyzwyczaić się do miejskich warunków, a co za tym idzie – do wielu wynalazków człowieka. Nie wiadomo jednak czy ptaki i nietoperze nauczą się, żeby omijać wiatraki z daleka. Nieznana jest także skala innego negatywnego zjawiska, które odkryto stosunkowo niedawno. Obracający się wiatrak wytwarza dźwięk, który tylko częściowo jest słyszalny dla ludzkiego ucha. Poza zakresem naszej słyszalności pojawiają się także fale o bardzo niskiej częstotliwości, a więc tzw. infradźwięki. Kiedy infradźwięki pojawiają się sporadycznie, nie stanowią żadnego zagrożenia dla organizmów żywych. Kiedy jednak są emitowane nieustannie przez dłuższy czas, wpływają na organizm na poziomie komórkowych, a co za tym idzie – wywołują wiele nieprzewidzianych reakcji, takich jak problemy trawienne, problemy z koncentracją, a nawet poważniejsze schorzenia układu nerwowego. Efekt taki może być obserwowany zarówno u ludzi, jak i zwierząt. Oba minusy wskazują, że elektrownie wiatrowe nie są rozwiązaniem idealnym. Warto jednak zauważyć, że wad tych można uniknąć dzięki usytuowaniu wiatraków w bezpiecznej odległości od miejsc zamieszkałych przez ludzi albo zwierzęta, którym elektrownia mogłaby zaszkodzić. Przykładem mogą być farmy wiatrowe zlokalizowane na platformach morskich.